Michał Witkowski

TEZY O MODZIE (przybite do drzwi Soho Factory przez Michała Witkowskiego)

1. Moda jest najbardziej zakłamaną, nieszczerą i pojebaną dziedziną showbiznesu.2. Nieszczerość mody dorównuje nieszczerości najlepszych prawników z Wallstreet (i ich szczęk).3. Przy modzie muzycy, filmowcy i cała reszta ściankowców i czerwonodywanowców to szczerzy i sympatyczni luje z sercem na talerzu.4. Nie rozumiałem się z modą od początku ponieważ w moich wywiadach i prozie, zazwyczaj mówiłem wprost wszystko szczerze i ta szczerość w sumie wyrokowała o atrakcyjności mnie i wypowiedzi. W modzie nikt ci nie powie nawet że idzie do toalety, tylko, że idzie na papierosa. Jak mnie pytają, czemu Światło jest drogie to mówię “bo to moja maszynka do produkcji pieniędzy na kawior”, a jakby Światło napisała i sprzedawała Moda, to by odpowiedziała: “Bo większość wpływów jest przeznaczona na ratowanie sierot w trzecim świecie” i poszłaby na kawior.5. Dla Mody dodatkowy kilogram jest zdecydowanie większym grzechem niż morderstwo, o ile oczywiście to morderstwo się nie wyda, bo kilogram widać, a morderstwa, dopóki się nie wyda, nie ma.6. Jeżeli po ostatnim pokazie twoje zdjęcie nie zmieściło się w artykule na party.pl “Tłumy gwiazd na pokazie X”, bo dali 80 gwiazd, a ty byłeś osiemdziesiątą pierwszą, na następnej imprezie połowa ludzi ci się nie odkłoni, bo uzna, że twoje akcje mogły spaść.7. Każda z tych tlenionych blondynek w kremowej sukience i na złotych obcasach sra. Trzeba sobie to powiedzieć wyraźnie. Robią wielką kupę.Każda blogerka sra, ma okres i tak dalej.8. Maria Janion albo ktoś z tej półki mógłby nie dostać zaproszenia na pokaz, a gdyby dostał, siedziałby w trzecim rzędzie z podrzędnymi stylistkami.9. Polscy projektanci nigdy nie zrobią prawdziwie teatralnego pokazu, jak Galiano, ponieważ nienawidzą teatralnej mody z kulturowymi kontekstami.10. W modzie wszyscy się nawzajem nienawidzą, nawet kiedy pozują razem uśmiechnięci na ściance i wznoszą paluszki w symbolu V.11. Ani jedna osoba ze świata mody nie kupiła ani nie przeczytała Fynfa ani Światła.12. Polscy projektanci często kupują we Włoszech prawa autorskie do gotowych wzorów i potem je realizują i się kłaniają, a my myślimy, że oni to projektowali.13. Ja osobiście nigdy, a przynajmniej nie przez ostatnie 10 lat nie żyłem “kontrowersyjnie”, kontrowersja była wyłącznie w wizerunku, fakty za tym stały inne, żywot przedszkolanki, nie przeszedł nawet na czerwonym świetle, nie pije, nie pali, nie draguje i chodzi wcześnie spać. Ale jeśli weźmiemy dwie osoby: jedną, która wygląda jak typowa uśmiechnięta osoba z mody, a w prywatnym życiu robi najgorsze rzeczy (ale tego nie widać), a druga, która nie robi nic kontrowersyjnego, ale ma kontrowersyjny wizerunek, to moda wypluje tą drugą. Czyli można być naprawdę kawałem skur…, dopóki ząbki wybielone, dopóki paluszki ustawione w V, niekontrowersyjny garniturek, ładne ciałko - jest ok.14. Jak wiecie, ja nie robię różnicy, z kim rozmawiam, dla mnie jako dla pisarza każdy jest interesujący, morderca, mafiozo, trup i grabarz. Ale gdy raz na imprezie stanąłem koło Kaszubskiego, to zaraz powstał popłoch i nikt się do mnie przez miesiąc nie odzywał. Czyli na imprezie modowej panuje zasada: rozmawiasz z mafiozem, stajesz się mafiozem, rozmawiasz z mordercą - stajesz się mordercą. A ja rozmawiam z każdym, a im kto “gorszy” tym bardziej mi się przydaje do prozy.15. Jeśli projektant nie chce cię zaprosić na pokaz to ci tego na pewno nie powie. Jak go zapytasz, to powie, że zaprasza. Dopiero jak pójdziesz po zaproszenie to się dowiesz, że nie. Bo świat pozorów by ucierpiał, gdyby projektant powiedział ci coś tak szczerego i nieuprzejmego: nie przychodź.

Gucci spring summer 2016. Lata 70 w pełnym rozkwicie!

“Fioletowe światło” - nowa, od początku legendarna, powieść Michała Witkowskiego o polskim szołbiznesie. Nowa i jedyna. We “Flircie towarzyskim” czuję się już zwolniony z opisywania tego syfu po raz drugi. Polecam. Najpierw Witkowski przez cztery lata robił do niej risercz na ściankach, a potem wydawnictwo się jej przestraszyło i ją odrzuciło!Dostępna wyłącznie u mnie na privie! W nielegalnym, niezgodnym  prawem, zakazanym, tajnym i podziemnym wydaniu! Wyłącznie na podziemnym, nielegalnym powielaczu w maglu, przez spoconego autora w podkoszulku odbijane po nocach, a Smutny Mundek czatuje “na świecy”, czy gliny nie idą!

Stylizacja Księcia na Paszporty Polityki, 10.01.2007
Zegarek: Gucci
Kopertówka: Alexander McQueen
Broszka: House od April
Philipp Plein
Buty Nike projektowane na zamówienie przez artystę Pawła Kałużyńskiego
Płaszcz “księciowo - militarny” Gucci